Na pozycjonowanie sklepu internetowego składa się mnóstwo czynników. Potrzeba wiele czasu i doświadczenia, aby zrozumieć je wszystkie i zdać sobie sprawę z tego, jak wiele, czasami drobnych elementów, może wpłynąć na pozycje naszego sklepu w wyszukiwarce Google.
W poniższym artykule postaram się w sposób możliwie zrozumiały wytłumaczyć najważniejsze z nich, tworząc obszerne zestawienie 10 najważniejszych elementów, które musimy wziąć pod uwagę w procesie optymalizacji i pozycjonowania naszego sklepu internetowego. Zatem – zaczynajmy.
Spis treści
1. Optymalizacja tagów title i description
Jednym z najważniejszych elementów, którymi musimy zająć się w trakcie optymalizacji naszego sklepu internetowego (a najlepiej na samym początku naszej przygody z optymalizacją sklepu) są metatagi title i description. Ich prawidłowa optymalizacja jest ważna ze względu zarówno na użytkowników, jak i roboty Google.
Tytuł strony może mieć od 50 do 60 znaków (maksymalnie 600 pikseli). Dobrze skonstruowany tag title (definiowany jako <title>Tytuł strony<title> w sekcji <head> podstrony) pozwoli nam na zwiększenie CTR (dobry tytuł może zachęcić użytkowników do kliknięcia właśnie w naszą stronę). Druga kwestia to oczywiście SEO – dobrze stworzony tytuł z dobrze dobranymi słowami kluczowymi pozwoli nam zwiększyć naszą pozycję w Google (oczywiście przy zachowaniu optymalizacji pozostałych elementów). Przy tworzeniu tytułów musimy jednak pamiętać o tym, aby nie upychać słów kluczowych i zrównoważyć zarówno kwestie związane z użytkownikami jak i robotami Google – przeoptymalizowany tytuł z upchniętymi słowami kluczowymi może mieć odwrotny skutek – zmniejszyć nam CTR i obniżyć pozycję strony w Google. Jednym słowem: musimy w tym wszystkim zachować zdrowy rozsądek i połączyć dobre SEO z umieszczaniem w tytule tych informacji, które rzeczywiście znajdują się na stronie. Każda podstrona (czy to kategoria czy produkt) powinna mieć unikalny tytuł, aby uniknąć wzajemnej kanibalizacji słów kluczowych.
Drugi metatag o którym mowa to metatag description. Meta Description to opis, który wyświetla się użytkownikom pod tytułem w wyszukiwarce Google. W opisie również mamy pewne ograniczenia – długość takiego opisu może bowiem wynosić maksymalnie 300 znaków (długość opisu została znacznie wydłużona pod koniec 2017 roku). Przy tworzeniu opisu musimy pamiętać o tym, że jego zadaniem musi być przekazanie użytkownikowi informacji o tym, co zawiera podstrona oraz jednocześnie zachęcić go do kliknięcia i przejścia właśnie do naszego sklepu.
Jeśli asortyment naszego sklepu ogranicza się do kilkunastu bądź kilkudziesięciu produktów to z powodzeniem możemy samemu stworzyć unikalne i optymalne metatagi title oraz description. Jednak co w przypadku, kiedy nasz sklep zawiera kilkaset lub nawet kilka tysięcy produktów? Ich ręczna optymalizacja byłaby niestety wówczas bardzo pracochłonna, dlatego też w takich wypadkach powinniśmy skorzystać z gotowych schematów. Większość systemów sklepowych umożliwia nam stworzenie prostego schematu (np %nazwa_artykułu% – %nazwa_sklepu%), pod który będą podstawiane odpowiednie zmienne. W tym wypadku jedyne co musimy zrobić, to dobrze przemyśleć wygląd metatagów oraz stworzyć stosowną strukturę. W przypadku kategorii postępujemy podobnie – jeśli jest ich niewiele, poświęćmy czas na ich ręczną optymalizację. Jeśli natomiast jest ich dużo, pomyślmy nad stosownym schematem.
Odpowiednie schematy i dobrze stworzone metatagi title i description znacznie poprawią nasze wyniki również podczas pozycjonowania naszego sklepu na długi ogon (tzw. long tail). Dzięki temu potencjalni klienci mogą trafić do naszego sklepu kierując się bezpośrednio do konkretnego, poszukiwanego produktu.
2. Adresy URL
Kolejnym ważnym krokiem podczas optymalizacji sklepu internetowego jest stworzenie przyjaznych adresów URL w obrębie naszej witryny. Adres URL to adres strony, który widzimy na pasku w przeglądarce i w wyszukiwarce. Adresem URL jest np. https://www.greenweb.pl/5-podstawowych-bledow-ktorych-powinny-unikac-sklepy-internetowe. Zwróć uwagę, że adres ten jest przejrzysty – nie ma tu żadnych nieproszonych znaków, ciągów liczb, a adres dokładnie wskazuje nam to, czego możemy spodziewać się na danej podstronie po kliknięciu w tenże adres.
Przy optymalizacji adresów URL musimy pamiętać o kilku ważnych zasadach:
- adresy URL powinny być możliwie krótkie, nie powinny być przesadnie długie,
- powinniśmy używać myślnika jako separatora słów,
- adresy URL powinny odpowiadać temu, co znajduje się na danej podstronie (zatem jeśli dana podstrona zawiera produkt, np. Nawóz do roślin balkonowych marki Target, niech link wygląda …nawoz-do-roslin-balkonowych-target,
- pozbądźmy się z adresu zbędnych znaków (np. niepotrzebnych liczb, ciągów znaków, nieokreślonych słów).
W przypadku sklepów, gdzie w asortymencie posiadamy dużą liczbę produktów musimy stale kontrolować poprawność działania naszych adresów URL. Możemy to zrobić m.in. w bezpłatnym narzędziu Google dla Webmasterów. Narzędzie Google Search Console wskaże nam błąd, jeśli takowy wystąpi. Jeśli pojawi nam się błąd adresu pomyślmy o odpowiednim przekierowaniu lub np. o osobnej kategorii z archiwum. Unikajmy stron 404, które nie przekierują użytkownika do innego, powiązanego produktu – takie źle skonstruowane strony 404 mogą przyczynić się do utraty potencjalnych klientów.
3. Mapa witryny XML
Z adresów URL przejdźmy płynnie do mapy witryny w formacie XML. Mapa witryny zawiera w sobie wszystkie adresy URL, jakie znajdują się w obrębie naszego sklepu internetowego. Sklepy charakteryzują się dużą ilością produktów, a co za tym idzie, także podstron. Przy tak dużej ilości stron roboty Google mogą się „pogubić”. Warto zatem wskazać im drogę do prawidłowej indeksacji naszego sklepu, udostępniając mu mapę naszej strony w formacie XML. Oprócz stworzenia mapy i dodania jej do Google Search Console musimy pamiętać również o jej aktualizacji. Oprogramowania sklepów często same aktualizują mapę strony, jeśli tego nie robią możemy np. dodać zadanie do CRONa, które będzie uruchamiać się samo i samo będzie taką mapę aktualizować. Jeśli nasz system sklepowy nie daje nam takiej możliwości, musimy sami pamiętać o aktualizacji naszej mapy.
4. Opisy produktów i kategorii
Tworzenie unikalnych treści w obrębie stron internetowych jest wałkowane (content is king!) w niemalże wszystkich artykułach dotyczących optymalizacji stron i sklepów internetowych – i słusznie. To niezwykle ważne, aby treści w naszym sklepie były unikalne, zarówno jeśli chodzi o porównanie z treściami z innych sklepów jak i w obrębie naszego sklepu.
Handlując różnymi produktami często możemy dostać gotowe dane od producentów: zdjęcia, parametry techniczne oraz opisy. Te ostatnie warto zmienić, starając się o posiadanie własnych, autorskich treści. Przy tworzeniu opisów możemy wspierać się zdjęciami, opisując wygląd produktu, specyfikacją techniczną, opisem przeznaczenia, zastosowania czy działania danego produktu a także opiniami, jakie o danym produkcie mają klienci czy recenzjami na ich temat (tutaj pole do popisu mają benefity, które mogą otrzymywać klienci naszego sklepu w zamian za pozostawienie recenzji bądź opinii – ale to już temat na osobny wpis).
Podczas tworzenia opisu warto również zwrócić uwagę na język korzyści, przedstawiając klientowi zalety wynikające z zakupu danego produktu. Zanim stworzymy nowy opis warto również sprawdzić jakie słowa kluczowe powiązane są z danym produktem bądź kategorią. Unikajmy nienaturalnego upychania słów kluczowych, pamiętajmy, że mimo wszystko w opisie produktu ważne jest to, aby nasz klient mógł go w prosty sposób przeczytać i zrozumieć.
Oprócz produktów warto zadbać również o optymalizację (bądź stworzenie, jeśli jeszcze ich nie ma) opisów w kategoriach (również wszystkich podkategoriach), podstronach producentów, landing pageach (jeśli takie istnieją) oraz na stronie głównej. Jeśli w swoim sklepie prowadzimy blog to również tam powinniśmy zwrócić uwagę na to, czy nasze wpisy są odpowiednio zoptymalizowane, czy zawierają odpowiednie słowa kluczowe w treści. Być może jesteśmy w stanie je jeszcze rozbudować o dodatkową treść bądź delikatnie nasycić je słowami kluczowymi, które są chętnie wyszukiwane przez użytkowników, a których nie ma w naszych wpisach?
5. Linkowanie wewnętrzne
Bardzo dużo mówi się o budowaniu profilu linków do naszej strony (sama mówię o tym w punkcie ósmym tego wpisu). Linki miały, mają i jeszcze długo będą miały wpływ na pozycjonowanie. Ale czy tylko linki prowadzące z innych stron będą wpływać na pozycje naszego sklepu internetowego w Google? Odpowiedź brzmi: nie. Ważne jest również linkowanie wewnętrzne, czyli linkowanie na różne słowa kluczowe w obrębie naszego sklepu internetowego.
Linkowaniem wewnętrznym będzie zarówno menu główne (to, które zaprojektujemy u góry czy z boku naszego sklepu jak i to, które umieścimy w stopce), okruszkowe menu (czyli tzw. breadcrumbs: są to linki nawigacyjne wskazujące nam miejsce, w którym obecnie się znajdujemy) jak i linki, które umieścimy w treściach na naszej stronie.
Linkować możemy np. z bloga do ważnych kategorii czy kluczowych produktów lub z produktów, umieszczając sekcję „Inni przeglądali również” i kierując z niej do podobnych bądź powiązanych produktów (jest to dobre nie tylko ze względu na SEO, ale również często może mieć wpływ na decyzje zakupowe użytkowników odwiedzających sklep: przykład, klient przegląda nawozy do trawników, w sekcji z powiązanymi produktami pokażemy również preparat na chwasty na trawniku: w ten sposób klient może zdecydować się na zakup takiego produktu a robot Google będzie miał większe możliwości poruszania się po sklepie).
6. Rozbudowane wyniki wyszukiwania
Kolejnym elementem optymalizacji sklepu są rozbudowane wyniki wyszukiwania, czyli tzw. rich snippets. Dzięki ich zastosowaniu możemy niezwykle skutecznie przyciągnąć uwagę użytkowników wyszukiwarki do naszego sklepu. W rich snippets mogą znaleźć się m.in. cena, opinia użytkowników wraz z gwiazdkami, liczba oddanych ocen czy informacja o tym, czy produkt znajduje się na magazynie. Duża ilość informacji podana już z poziomu wyszukiwarki pomoże klientowi już na tym etapie podjąć wstępną decyzję zakupową (jeśli np. produkt ma wysoką ocenę i wiele opinii) oraz zachęcić do kliknięcia w link do naszego sklepu.
7. Szybkość ładowania się sklepu
Całkiem niedawno Google ogłosił, że od lipca 2018 szybkość ładowania się strony będzie miało realny wpływ na pozycję w wynikach wyszukiwania na urządzeniach mobilnych. Jest to teraz główny powód do tego, aby na poważnie zająć się optymalizacją szybkości wczytywania się naszego sklepu. Od dawna słyszy się, że użytkownik nie będzie czekał w nieskończoność aż załaduje mu się nasza strona, niektóre źródła podają, że mamy zaledwie 5 sekund aby zatrzymać potencjalnego klienta w naszym sklepie. Jeśli w tym czasie nasz sklep nie wczyta się, istnieje realne prawdopodobieństwo, że nasz niedoszły klient zrezygnuje z dalszego oczekiwania. Teraz do tego dojdzie realny wpływ na wyniki w wyszukiwarce.
Optymalizacja szybkości ładowania się sklepu to temat na osobny artykuł, ponieważ wpływ na szybkość działania sklepu ma naprawdę wiele czynników. Wśród tych najważniejszych, od których warto zacząć, znajduje się ilość danych, które znajdują się na stronie, a które musi wczytać użytkownik (w tym np. ilość i rozmiar zdjęć), czas odpowiedzi serwera oraz sam kod sklepu oraz skryptów, które również muszą się wczytać.
Do przetestowania szybkości ładowania się naszego sklepu oraz wskazania pojawiających się błędów polecam dwa narzędzia: PageSpeed Insights od Google oraz GTmetrix.
8. Linkowanie zewnętrzne
Linki przychodzące to temat rzeka, który można byłoby podzielić na kolejne 10 podrozdziałów, które z kolei można byłoby opisać w następnych obszernych wpisach na blogu. Niemniej jest to tak ważny element pozycjonowania naszego sklepu internetowego, że nie można byłoby go pominąć.
Choćby nie wiadomo jak bardzo zmieniały się zasady i wytyczne Google odnośnie optymalizacji stron i choćby nie wiadomo jak bardzo Google odcinał się od linkowania i twierdził, że zdobywanie linków warto zastąpić optymalizacją – taki moment jeszcze długo nie nastąpi – linkowanie zawsze będzie pełniło jedną z najważniejszych funkcji w trakcie pozycjonowania każdej strony w internecie. Sam fakt nie ulega zmianie, z roku na rok zmieniają się jednak zasady samego linkowania – jedne linki przestają mieć znaczenie, inne stają się bardziej znaczące. Google stale pracuje nad tym, aby jakość linków była coraz lepsza a ilość SPAMu coraz mniejsza. Zanim pozyskamy link do naszego sklepu musimy każdorazowo przemyśleć to, czy link ten aby na pewno nam się przyda, tzn. czy jest wartościowy?
Nie zmieniają się również konsekwencje, które możemy ponieść za przypływ dużej ilości „złych” linków – za takie działania nadal można otrzymać filtr.
Pozyskiwanie linków do sklepu internetowego wiąże się z opracowaniem odpowiedniej strategii. Należy pamiętać, że ważne jest, aby linki nie były kierowane wyłącznie do strony głównej, ale również do stron kategorii, producentów, produktów a nawet do bloga. Ważna jest tutaj również dywersyfikacja – należy zadbać o tym, żeby linki pochodziły z różnych źródeł, miały różne anchory i przekazywały nam różną „moc”.
9. Certyfikat SSL
Wydaje się iż oczywistym jest, że każdy sklep internetowy powinien być wyposażony w certyfikat SSL. Jednak to się tylko wydaje, ponieważ mimo to nadal widuję sklepy, przy których przeglądarka internetowa wysyła mi ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.
Certyfikat SSL to narzędzie, które zapewnia ochronę naszego sklepu, gwarantując również zachowanie poufności danych, które przesyłane są drogą elektroniczną. W przypadku sklepów internetowych takie dane mogą być przesyłane wielokrotnie podczas jednej sesji użytkownika – rozpoczynając od zapisu do newslettera, przez rejestrację w naszym sklepie a na złożeniu zamówienia kończąc. Dane, które zostawiają nam klienci są danymi poufnymi i naszym podstawowym obowiązkiem jako właścicieli sklepów jest zadbać o ich bezpieczeństwo.
Posiadanie certyfikatu SSL ma też oczywiście przełożenie na nasze wyniki w pozycjonowaniu strony. Google również zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest bezpieczeństwo użytkowników sieci i klientów sklepów internetowych. Od 2017 roku ich przeglądarka, Google Chrome, wyświetla użytkownikom komunikat o braku połączenia SSL, a co za tym idzie, o niebezpieczeństwie wynikającym z korzystania z takiego sklepu. Sam komunikat skutecznie odstrasza klientów, a wiemy, że Google nie lubi stron, które nie tylko nie posiadają certyfikatu SSL, ale również mają niski CTR i wysoki współczynnik odrzuceń.
10. Mobilna wersja sklepu
Liczby stanowią fakt – w niemal wszystkich sklepach internetowych, które pozycjonujemy, ruch mobilny stanowi obecnie większość całkowitego ruchu. Mało tego – tendencja jest wzrostowa. Z roku na rok ruch mobilny zwiększa swoją przewagę nad ruchem desktopowym. Nie byłabym sobą, gdybym nie pokazała realnych danych – robią wrażenie. Poniżej wyniki w ruchu mobilnym dla jednego z „naszych” sklepów (branża Dom i Ogród):
Porównałam okres ostatnich pięciu miesięcy z pięcioma tymi samymi miesiącami w ubiegłym roku. W związku z naszymi działaniami pozycjonującymi na sklepie oczywistym jest, że sam ruch wzrasta. Jednak to, co najważniejsze – o ile zwiększa się procentowa ilość tego ruchu. W ubiegłym roku ruch mobilny stanowił 47% całego ruchu na sklepie. W tym roku jest to już 60%! Spójrzmy jeszcze na ostatnią kolumnę – dane sprzedażowe. W 2018 roku sprzedaż w tym sklepie z ruchu mobilnego wynosiła zaledwie 17%. W tym roku jest to już niemal 25%.
Kolejny przykład to sklep internetowy z branży Beauty. Wybrałam identyczny zakres dat, co w poprzednim przykładzie.
Liczby mówią same za siebie. W ubiegłym roku ruch z mobile wynosił niemal 41% całego ruchu przy generowaniu zaledwie 6% sprzedaży. W tym roku jest to już niemal 59% ruchu, który generuje ponad 23% sprzedaży. Wzrost jest bardzo duży. Jednocześnie muszę zaznaczyć, że obydwa sklepy nie przechodziły w tym okresie zmian w wyglądzie, zmian szablonu czy znaczących modyfikacji pod kątem urządzeń mobilnych. Ten wzrost jest naturalny i moim zdaniem będzie się stale utrzymywał. Jeśli te dane nie przekonają właściciela sklepu internetowego do zadbania o sprawnie działającą i dostosowaną do robienia zakupów wersję mobilną swojego sklepu – to nie wiem, co innego mogłoby o tym przekonywać.
To, czy nasza strona jest dostosowana do urządzeń mobilnych, możemy sprawdzić w narzędziu Google Mobile Friendly. Polecam sprawdzić to jeszcze w tym momencie. W końcu mój artykuł mówi o pozycjonowaniu sklepu, nie o UX, dlatego muszę wspomnieć również o tym, że posiadanie dostosowanego do urządzeń mobilnych sklepu ma niebagatelny wpływ na osiągane przez niego wyniki w wyszukiwarce Google. We wspominanym na początku artykułu narzędziu Google Search Console otrzymamy powiadomienia związane z naszym sklepem, jeśli tylko roboty Google wychwycą nieprawidłowości w naszym sklepie podczas wyświetlania go na urządzeniu mobilnym (np. jeśli elementy klikalne są zbyt blisko siebie). Warto na te zgłoszenia reagować na bieżąco.
Bardzo konkretny i rzeczowy Wpis. Osobiście dodałbym oprócz opisów kategorii oraz produktów, rozwój sekcji blogowej. o ile Google sam określił, że tworzenie tego typu treści w kontekście topical authority dla sklepów internetowych nie jest aż tak ważne, to nie można pomijać potencjały content marketingowego tkwiącego we wpisach poradnikowych dotyczących użytkowania i doboru produktów do własnych potrzeb. Pozdrawiam.