Każdy właściciel strony lub sklepu prędzej czy później będzie prowadził zewnętrzną kampanię reklamową. Źródłem kampanii będzie np. Google Ads, Facebook, kampania banerowa lub artykuł sponsorowany na zewnętrznym portalu. Warto wówczas przypomnieć sobie o tagach UTM. Ich użycie w linkach pozwoli na późniejszą precyzyjną analizę przeprowadzonych działań i wyciągnięcie poprawnych wniosków. W poniższym artykule wyjaśnię czym są taki UTM, jak i gdzie ich używać, czego unikać i gdzie finalnie je przeanalizować.
Spis treści
Co to jest UTM?
UTM’ami nazywamy tagi, które umożliwiają w Google precyzyjne śledzenie ruchu. Tagi dodajemy do linków, które w internecie prowadzą do naszej strony. Dzięki ich użyciu będziemy w stanie w Google Analytics dokładnie sprawdzić skąd pochodzi ruch, przeanalizować skuteczność kampanii a nawet sprawdzić, który baner jest bardziej skuteczny (jeśli w kampanii w sieci prowadzimy właśnie kampanię banerową). Co za tym idzie – używanie tagów UTM pomaga również w skutecznym prowadzeniu testów A/B.
Dlaczego warto tagować linki dodając UTM?
Tagowanie linków parametrem UTM w sposób naprawdę znaczący potrafi ułatwić analizowanie prowadzonych kampanii. Często bez odpowiedniego otagowania nie jesteśmy w stanie wyciągnąć poprawnych (a nawet jakichkolwiek) wniosków z naszych działań.
Objaśnienie kodów UTM
Nasz link możemy otagować wykorzystując kilka kodów UTM. W ich skład wchodzi:
- utm_source – wskazuje źródło ruchu (np. greenweb.pl)
- utm_medium – wskazuje typ źródła ruchu (np. social, email, referral)
- utm_campaign – wskazuje kampanię (np. newsletter-062020, blog-przewodnikutm, banery-produktowe)
- utm_content – wskazuje na reklamę (np. przycisk-cta, baner-blog)
- utm_term – wskazuje słowo kluczowe, które zostało wyszukane zanim osoba kliknęła w link (np. co to jest UTM)
Tagowanie spokojnie można oprzeć o pierwsze trzy kody, czyli utm_source, utm_medium oraz utm_campaign. Wystarczą nam one do wykonania kompletnej analizy naszych działań.
Jak stworzyć tag UTM?
Link z UTM tworzymy dodając do niego powyższe parametry. Jak to wygląda w praktyce?
Załóżmy, że naszym linkiem będzie https://www.greenweb.pl, czyli adres naszej strony firmowej. Na potrzeby przykładu przyjmijmy, że prowadzimy kampanię reklamową w Google Ads. Promujemy ten wpis. Finalnie zatem możemy przyjąć poniższe kody:
- utm_source=google
- utm_medium=cpc
- utm_campaign=kampania-blog
Link z przypisanymi tagami UTM będzie wyglądał następująco:
https://www.greenweb.pl?utm_source=google&utm_medium=cpc
&utm_campaign=kampania-blog
Szablon do tworzenia tagów UTM
Przygotowałam gotowy szablon, który umożliwi proste generowanie gotowych linków z tagami UTM. Szablon dostępny jest tutaj. Proponuję utworzyć jego kopię i wtedy na własnym dokumencie tworzyć tagi. Na potrzeby tego artykułu utworzyłam kilka gotowych tagów, dla przykładu, aby łatwiej było tworzyć kolejne.
W dokumencie wykorzystałam jedynie cztery podstawowe tagi, czyli source, medium, campaign oraz content, pominęłam rzadko używany term. Na podstawowe potrzeby te powyższe w zupełności wystarczą.
Aby utworzyć kopię dokumentu kliknij w Plik > Utwórz kopię. To wszystko :-).
Najczęstsze błędy w stosowaniu UTM
Zdarzało mi się trafiać na błędy podczas stosowania tagowania UTM, poniżej kilka najpopularniejszych. Starajcie się ich unikać, ponieważ mogą negatywnie wpłynąć na późniejszą analizę kampanii – zaburzyć jej wynik lub całkowicie uniemożliwić jej interpretację.
- W tagowaniu używaj myślników (lub znaku podkreślenia) zamiast spacji. Ze spacją to zwyczajnie nie zadziała i będzie powodować błędy. Musisz zwracać na to uwagę.
- Nie używaj polskich znaków, znaków specjalnych oraz wielkich liter. W tagach UTM muszą być użyte małe litery. Polskie znaki oraz znaki specjalne mogą powodować błędy, dlatego również całkowicie je eliminujemy.
- Nie używaj tagów UTM wewnątrz serwisu. Przykładowo, jeśli na swoim blogu sklepowych piszesz na temat jednego ze swoich produktów i linkujesz do niego wewnętrznie – nie dodawaj kodów UTM do tego linku. Powód jest bardzo prosty – taki link nadpisze oryginalne źródło ruchu. W konsekwencji zamiast pomóc, taka strategia całkowicie zaburzy analizę danych w sklepie. Nie będziesz wiedział skąd przybył ruch, który wygenerował sprzedaż, będziesz tylko widział, że po drodze ktoś kliknął w link.
Wewnętrzne kampanie możesz otagować, ale używając własnych kodów. Przykładowo mogę użyć tagów bn_source=greenweb.pl&bn_medium=blog-baner&bn_campaign=wpis-utm – dzięki temu będę widziała, że ruch przyszedł z mojej strony, z baneru na blogu z wpisu o UTMach. Jednocześnie widzę, że dana osoba weszła na stronę np. z Google lub z Facebooka, moje tagi nie nadpisują oryginalnych źródeł.
Gdzie sprawdzić tagi UTM?
Aby sprawdzić nasze kampanie UTM musimy wejść do Google Analytics a następnie udać się do zakładki Pozyskiwanie > Cały Ruch > Źródło / Medium. Znajdziemy tam oczywiście podstawowe kanały, które automatycznie rozpoznaje Google, np. google / cpc (czyli ruch z Google Ads), google / organic (czyli ruch organiczny z wyszukiwarki Google), facebook.com / referral (czyli ruch z Facebooka) itd. Oprócz nich mamy tutaj także dane ze źródeł, które sami otagowaliśmy. Kampanie po ich nazwach ustawionych w UTM (utm_campaign) możemy z kolei sprawdzić w zakładce Pozyskiwanie > Kampanie > Wszystkie kampanie.
Reasumując – warto używać tagów. Przy pomocy tagów UTM powinniśmy oznaczać wszystkie linki, których używamy w zewnętrznych kampaniach. Znacząco ułatwi to nam późniejszą analizę wyników i pomoże na wyciągnięcie prawidłowych wniosków.